Pierwszy z przedstawicieli małych adwenczerów, kontra nowiuśki debiutant. Ten pierwszy zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, służył dzielnie, ba dalej służy aktualnemu właścicielowi. Kompletnie wyposażona maszyna, zwłaszcza w wersji 2017, gdzie mamy gniazda ładowania i ABS ponad wyposażenie wersji 2016.
Benelli to marka która pokazała już nie raz, że potrafią zrobić świetny i tani pojazd. TRK 502 idealny nie jest, ale oceniając go przez pryzmat ceny, jest bardzo dobrym pojazdem w swojej klasie. Młodszy brat, TRK251 to już inna para kaloszy, i tu konkurencja jest już dość mocna. Mamy tu m.in. bardzo terenowe, i piekielnie drogie CRF250L. Uniwersalny Versys 300 czy własnie wspomniany ADV250. Każdy w różnych pieniądzach dostępny, co za tym idzie trochę innym poziomie wykonania, choć czy oby na pewno. Ciężko było mi się przyczepić do ADV250 w kwestii wykonania. Oczywiście trafiały się niedoróbki fabryczne, ale powiedzmy dopuszczalne w takim przedziale cenowym. Dotychczasowe Benelli mimo że również z Chin, to prezentowały widocznie wyższy poziom wykonania. TRK251, może nie jest tak dobrze wyposażona seryjnie jak produkt Rometa, jest bardzo podobnie wyceniona, i jak się okazuje, jest na każdym kroku nieco lepsza, ale o tym dosłuchajcie sami w filmiku:
Mały Benek to niezła propozycja, jeśli szukacie niedużej, ale możliwe uniwersalnej maszyny. Na mieście poradzi sobie bez problemu, ale w przeciwieństwie do ćwiartek w zabudowie nakeda, przewiezie nas po zatłoczonych miastach w wygodniejszej pozycji. Stosunkowo wysokie siedzisko to lepsza widoczność ponad dachami samochodów.
Jeśli jednak chcecie lecieć w trasę, to 250 moim zdaniem jest wystarczającym wyborem, o ile taka okazjonalna turystyka nie jest ograniczona czasem. Prędkości przelotowe pozwolą sprawnie i wygodnie przejechać Polskę czy nawet Europę wzdłuż i wszerz. Nawet na ekspresówki czy autostrady można się zapuścić utrzymując wygodnie prędkości rzędu 110km/h. Do latania na zloty, wypad na weekend, wystarcza. Gorzej jak czasu mało a trzeba przycisnąć, bo nie ma czym nadgonić, ale też i co tu się dziwić, to tylko ćwiartka. Chcesz jeździć szybciej to TRK lub inna większa maszyna. TRK251 to maszyna do rekreacyjnej turystyki, bez ciśnienia 😉 Wygodny, bardzo łatwo się prowadzi, wyprzedzanie tirów, busów i większości osobówek nie stanowi problemu, a najlepsze jest, co uwielbiam w małych pojemnościach, zasięg na zbiorniku 450km, co daje spalanie na poziomie 3,3l na każdą 100 dynamicznej jazdy…


















